#40/2012 - Wiatrolomy - Eugeniusz Paukszta

Matras.pl
"Wiatrołomy" zakupiłam jakiś czas temu, gdy szukałam książek o tematyce drogi, zmian życiowych, odwagi, zmaganiu się z trudnościami i przezwyciężaniu ich. Autor dotąd mi nie znany nie ułatwiał, ani nie utrudniał wyboru. Zdecydował opis książki, jaki znalazłam w księgarni. Nie zawiodłam się.

Paweł to młody leśniczy, tuż po szkole. Właśnie obejmuje nowo utworzone leśnictwo o nazwie Wiatrołomy. Dotąd była to ziemia niczyja, więc okoliczni mieszkańcy intensywnie to wykorzystywali. Kłusownictwo, nielegalne polowania i wywózka drewna - zmagając się z likwidacją tych zjawisk leśniczy doświadcza wrogości okolicznych mieszkańców.


Wielokrotnie bliski rezygnacji nie poddaje się jednak. Dzięki przychylności nielicznych mieszkańców znajduje w sobie siłę do dalszej walki.

Opisy przyrody w wykonaniu Eugeniusza Paukszty to arcydzieło :) W sposób wyjątkowy pozwala doświadczyć czytelnikowi wspaniałego bogactwa leśnego życia - ze wszystkimi jego krajobrazami i dźwiękami. Mimo przeplatających się wątków sensacyjnych, kryminalnych niemal, można się przy tych opisach przyrody na prawdę zrelaksować, zwolnić oddech, zachwycić się opisywanym pięknem, którego w mieście nie sposób zaznać.

Akcja powieści rozgrywa się w latach powojennych, w połowie ubiegłego wieku. Stanowi natomiast zbiór wielu uniwersalnych i ponadczasowych reguł. Wspaniała książka, na prawdę. Z całego serca polecam każdemu. I dumna jestem z tego, że taka literacka perełka zdobić będzie moją biblioteczkę.

0 komentarze:

Prześlij komentarz