Niesamowita książka, która pokazuje, jak dzięki trzem prostym krokom strategii hipnotycznego marketingu zrobić fortunę online.
Oniemiałam. Każda strona przeładowana jest mnóstwem inspiracji i po jednokrotnym przeczytaniu nie jest się w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Umysł jest po prostu przeładowany. Wiem, że jeszcze wiele razy będę sięgać do tej książki, po inspirację i konkretne wskazówki. Ponieważ marzy mi się fortuna online :)
Pozwól, że zacytuję co sam Joe Vitale mówi o tej książce:
"Jak dużo pieniędzy możesz zarobić z sekretami, które poznasz w Hipnotycznym Marketingu?
Szczerze: Nie wiem. Oferuję Ci młotek i sporo gwoździ. Możesz wybudować
nim domek dla psa albo pałac. Decyzja należy do Ciebie. Może po prostu weź tę książkę, weź wszystkie darmowe bonusy i sam zobacz czy to jest możliwe? Czy to nie byłby najmądrzejszy wybór?"
To nie jest książka, którą się czyta dla przyjemności (choć mimo wszystko czyta się przyjemnie) i nie jest to książka dla każdego. Niemniej jednak, jeśli kogoś interesuje marketing, marketing sieciowy i osiąganie sukcesu to jest to pozycja, po którą warto sięgnąć.
wrz
13
2011
#23/2011 - Hipnotyczny marketing - Joe Vitale
Autor: Kamila
0
komentarze
o
11:45
Etykiety: Joe Vitale, literatura amerykańska, marketing, poradnik, sukces, Wydawnictwo Złote Myśli
Etykiety: Joe Vitale, literatura amerykańska, marketing, poradnik, sukces, Wydawnictwo Złote Myśli


wrz
07
2011
#22/2011 - Hipnotyczny telemarketing - Dariusz Skraskowski
Autor: Kamila
Miała być super książka o hipnotycznym telemarketingu, która pomoże zwiększyć zyski z prowadzonych rozmów.
Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Nie odnalazłam w niej tego, czego szukałam. Może oczekiwałam zbyt wiele?
Czytając, miałam wrażenie, że autor kilkakrotnie powtórzył to samo, tylko ubrał w inne słowa. Niewiele wyniosłam z tej książki.
Ale może porady kiepsko przystawały do konkretnej branży, w której przyszło mi pracować? Albo też nie potrafiłam samodzielnie przełożyć tego, o czym pisze autor, na specyfikę mojej branży i stąd ten brak efektów. Trudno powiedzieć...
Ale niektórym książka się podobała i pomogła w pracy, o czym można poczytać np. tutaj.
Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Nie odnalazłam w niej tego, czego szukałam. Może oczekiwałam zbyt wiele?
Czytając, miałam wrażenie, że autor kilkakrotnie powtórzył to samo, tylko ubrał w inne słowa. Niewiele wyniosłam z tej książki.
Ale może porady kiepsko przystawały do konkretnej branży, w której przyszło mi pracować? Albo też nie potrafiłam samodzielnie przełożyć tego, o czym pisze autor, na specyfikę mojej branży i stąd ten brak efektów. Trudno powiedzieć...
Ale niektórym książka się podobała i pomogła w pracy, o czym można poczytać np. tutaj.
Subskrybuj:
Posty (Atom)